DressCloud

Jak zacząć nowy rok szkolny z uśmiechem?

Hej!
Troooochę mnie tu nie było, ale powracam z nowymi tematami, recenzjami i poradami.
No to zaczynamy!
Ja co prawda szkołę mam już dawno za sobą, ale z drugiej strony nie są to jakieś odległe czasy, żebym nie pamiętała jak to jest. Musicie mi uwierzyć na słowo, że przyjdzie moment w dorosłym życiu, gdy zatęsknicie za tą szkolną beztroską. Wiem, wiem wydaje się to teraz absurdalne, ale prawdziwe. W moim przypadku to są chwilowe załamania, ale jestem zwolenniczką pozytywnego nastawienia, więc rzadko daję się ponieść melancholii, ale o tym innym razem.
Myślisz sobie znowu to samo, ta szkoła, nauka, wstawanie rano - koszmar! Dlaczego wakacje nie mogą trwać cały rok? Albo chociaż, żeby szkoła nie trwała tyle lat. To jest złe podejście, zaczynamy od narzekania i widzimy same wady chodzenia do szkoły. Wystarczy, że pomyślimy o tym trochę inaczej i zaczniemy wyznaczać sobie małe cele. Szkoła nie musi być ani nudna ani uciążliwa, ale trzeba zmienić nastawienie i szukać pozytywów. Banalne? No możliwe, ale szukanie pozytywnych aspektów i właściwego podejścia jest wręcz potrzebne w dorosłym życiu, im szybciej się tego nauczymy tym łatwiej będzie później. Oczywiście, że życie może być sielanką i niepotrzebnie odbieramy sobie przyjemności, beztroskę i łatwość życia, ale gdy zrobimy coś pożytecznego, odniesiemy sukces nagroda w postaci relaksu czy zwyczajnego nic nie robienia cieszy bardziej niż ciągłe "lekkie życie".



1. WYZNACZAJ SOBIE CELE

Nauka wcale nie musi być nudna, ale prawdą jest też, że chętniej uczymy się tego co chcemy niż tego co nam każą.  Pomyśl o przedmiocie, który sprawia ci przyjemność, który lubisz i nie jest dla ciebie trudny. Pomyśl co chciałbyś osiągnąć i pogłębiaj swoją wiedzę. Czasami możesz zabłysnąć na lekcji znając jakieś ciekawe fakty czy rzeczy o których inni w klasie nie wiedzą. Jeśli nauczyciel widzi, że lubisz ten przedmiot, ale niekoniecznie wszystkie jego zagadnienia są twoją mocną stroną i tak cię doceni. Trzeba tylko chcieć.  Czasami właśnie nauka rzeczy przyjemniejszych z danej dziedziny ożywia w nas chęć poznawania tego przedmiotu.



2. POMYŚL O PRZYSZŁOŚCI

Za kilka lat i tak będzie mało ważne to co teraz robisz, ale to czego nauczysz się w szkole zostanie z tobą na zawsze. Nie mówię tutaj o wszystkich przedmiotach, bo jeśli nie zajmujesz się matematyką to nigdy w życiu nie przyda ci się umiejętność rozwiązywania zadań z ciągów liczbowych czy równań, ale tak naprawdę banalne rzeczy jak historia, biologia czy chemia - mamy z nimi styczność codziennie. Nie zwrócisz uwagi, że to ze szkoły wyniosłeś wiedzę o tym z czego jest robione mydło albo z czego składa się układ pokarmowy.


3. ZORGANIZUJ CZAS

Często narzekamy, że brakuje nam czasu na "życie poza szkołą", wszystko dlatego, że źle organizujemy czas. Powtórzę to co każdy już zna na pamięć systematyczność popłaca. To się sprawdza, wystarczy po powrocie do domu poświęcić maksimum godzinę nie więcej na jeden konkretny przedmiot, czasami do tego dochodzi odrobienie innych prac domowych, ale na powtórzenie materiału z konkretnego przedmiotu wystarczy 15 minut. To się wydaje banalne, ale działa. Mały wysiłek codziennie a przynosi duże efekty. Czy to nie przyjemne uczucie czuć satysfakcję, że nie zarwało się nocy dzień przed egzaminem?



4. NIE MYŚL TYLKO O SZKOLE

Każdy z nas potrzebuję chwili wytchnienia. W roku szkolnym nie jest to łatwe zadanie, ale da się zrobić. Nie skupiaj się na nauce cały czas, bo to też nie jest dobre i czasami przynosi przeciwne efekty od zamierzonych. Kilka dni wolnego od nauki nikomu nie zaszkodziło, każdemu się czasami nie chce i to jest zrozumiałe o ile pracujesz sumiennie w ciągu roku. Bo jeśli nie robisz nic to nie można być zmęczonym samym chodzeniem do szkoły i byciem dekoracją na lekcjach :)   Wagary też są dobre o ile wagarujesz rozsądnie. Zrobić sobie tak po prostu dzień wolnego i poleżeć w łóżku? Czemu nie, ale potem trzeba wrócić do pracy. W dorosłym życiu już nie ma takich możliwości.



5. REALIZUJ SWOJE PASJE

Szkoła jest o wiele przyjemniejsza gdy robisz coś co lubisz poza nią i nie mówię tu o graniu w gry czy leżeniu przed telewizorem. Jeśli masz pasje zapisz się na zajęcia, kółka, warsztaty to pomoże ci zrozumieć, że najpierw obowiązki a potem przyjemności. Nie chce cię się iść na trening albo na zajęcia taneczne, ale to lubisz więc zmuszasz się a potem okazuje się, że to poprawiło ci nastrój. Zajęcia poza szkolne pomogą w organizowaniu i dysponowaniu czasu wolnego. Jeśli spełniasz swoje marzenia i realizujesz pasję od razu czujesz się lepiej i to również przekłada się na podejście do nauki i szkoły.


Szkoła nie jest taka zła jak się wydaje, tylko trzeba umieć dostrzegać pozytywne i negatywne strony. Obowiązki są w naszym życiu zawsze, ale im wcześniej nauczymy się organizacji tym łatwiej będzie potem. Trzeba szukać swoich pasji, żeby później mieć z czego wybierać drogę życiową. Najważniejsze to pozytywne nastawienie, gorsze dni miewa każdy, ale trzeba się uśmiechać i patrzeć z nadzieją w przyszłość! Wszystko czegoś nas uczy i procentuje w dalszej drodze!
Never Give Up!

Komentarze

Popularne posty

Liczba wyświetleń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *