DressCloud

Nowy Rok-Nowa Ja

Ile razy już to wszyscy słyszeliśmy? Co roku to samo - Nowy Rok, Nowa Ja i jak zwykle, żadne zmiany nie zostają z nami na długo. Co zrobić, żeby dotrwać w swoich postanowieniach i jak sprawić, aby cały rok zamienić w 365 pozytywnych dni? Nie wymyślę tutaj oczywiście nic nowego, ale chciałabym podzielić się kilkoma poradami, które sama zastosowałam w swoim życiu i czuję się znacznie lepiej.
Zaczynając od samych postanowień, nie obiecujmy sobie przysłowiowych cudów na kiju, bo to jeszcze bardziej zniechęca. Najlepiej zacząć od bardzo prostych i łatwych wręcz czasami banalnych postanowień, które chodzą nam po głowie jak np. chodzenie wcześniej spać czy też poświęcanie więcej czasu samemu sobie. Nie chodzi o to, żeby zapisać całą kartkę A4 postanowieniami, tylko o to, aby usiąść i naprawdę zastanowić się nad tym co chcemy zrobić w tym nowym roku. Ja wyznaczyłam sobie parę celów i wiem, że chciałabym do niech dążyć, niektóre nie są łatwe i nie zależą tylko i wyłącznie ode mnie, ale postanowiłam, że w tym roku zacznę spełniać swoje marzenia i cele. Do tej pory zawsze brakowało mi odwagi, aby zrobić ten odpowiedni krok, ale teraz wiem z doświadczenia, że nie można się niczego bać i łapać to co daje życie. Czasami wystarczy nasz mały wysiłek, aby sięgnąć po marzenia.
Nie przedłużając kilka przykładów jak sprawić, aby to był dobry rok.

1. ZNAJDŹ MOTYWACJĘ

Nie ważne czy chcesz zacząć ćwiczyć czy zdrowo się odżywiać musisz znaleźć swojego przewodnika. Aby dotrwać w tym postanowieniu musisz poznać milion powodów, które codziennie będą motywowały cię do zmiany. Ja bardzo chciałam zadbać o swoją formę i nie ukrywam, że ciężko było mi się zmotywować i zebrać do ćwiczeń, ale znalazłam motywację. Do aktywności zachęciła mnie Danielle Peazer, którą "poznałam" za czasów One Direction kiedy była dziewczyną Liama. Od dziecka interesowałam się tańcem i tańczyłam, więc śledziłam jej karierę taneczną. Po paru latach zajęła się sportem i oglądając jej filmiki na YouTube postanowiłam sama spróbować. Bardzo polubiłam ćwiczenia i widząc sama po sobie efekty po miesiącu byłam wystarczająco zmotywowana, aby ćwiczyć.



2. ZNAJDŹ SWOJĄ PASJĘ

Sama kiedyś się śmiałam czytając takie porady, ale z perspektywy czasu i własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że to naprawdę ma sens. Nie ma lepszego momentu na rozwijanie swoich talentów, pasji czy choćby spełnianie marzeń. Nigdy nie jest za późno na realizację swoich planów! Ja również dość późno postanowiłam realizować swoje marzenia, ale lepiej późno niż wcale! Myślę, że to nawet ma swoje zalety, bo nie podchodzimy do tego z nastawieniem, że musimy to osiągnąć za wszelką cenę. Teraz wiem, że życie jest zbyt krótkie, żeby je marnować. Trzeba wstać i iść spełniać marzenia. Ja wiem, że to brzmi banalnie i jest dużo argumentów na nie i bardzo często boimy się zmian i to nas powstrzymuje, ale tutaj nie ma innej dobrej rady. Trzeba po prostu zaryzykować i wiem co mówię. Kiedyś nie należałam do odważnych osób, ale teraz wiem, że to był błąd. Kiedy pierwszy raz postanowiłam spełnić marzenie teraz wyznaczam sobie kolejne cele i to mnie motywuje do tego, aby ciągle iść do przodu!





3. ZADBAJ O SIEBIE

Pielęgnacja to najlepsza rzecz jaką możemy sobie zafundować. Bardzo często zapominamy o pielęgnacji całego ciała. Warto poświęcić mu trochę więcej czasu, a za parę miesięcy się odwdzięczy. Skoro już chcemy zmieniać swoje życie, to zmieńmy swoje złe nawyki. Czasami bardzo ciężko jest to zrobić, ponieważ po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do tego i stało się to naszą rutyną. Najważniejsze jest jednak zdrowe podejście do całej sprawy. Nie odwracajmy od razu całego naszego życia do góry nogami, jak już wspomniałam małymi krokami do celu. Jeśli zapominasz o nawilżeniu to postaraj się zmotywować do tego, aby poświęcić na to więcej czasu. Nie musisz od razu robić wszystkich rzeczy związanych z pielęgnacją ciała.


4. BĄDŹ SOBĄ

Kolejny banał, ale jakże prawdziwy. Sama ciągle popełniałam ten błąd, próbując się dostosować, porównywałam się do innych i chciałam wyglądać jak połowa innych dziewczyn. "Nieidealność jest piękna", chociaż sama kiedyś twierdziłam, że to tylko gadanie. W tym roku, a właściwie już pod koniec poprzedniego przestałam narzekać na swój wygląd i przestałam się porównywać, albo na siłę stać kimś innym. Wiem, wiem to wcale nie jest łatwe zdanie, ale muszę przyznać, że naprawdę warte poświęcenia. Za bardzo gnamy do przodu, próbując stać się kimś innym, ale to nie ma sensu. Kiedy odpuściłam sobie ten cały wyścig szczurów i przestałam się przejmować jak inni mnie postrzegają, zauważyłam wiele rzeczy, których wcześniej nie widziałam. Po prostu cieszę się życiem i je doceniam. Teraz już wiem, że mam dobre życie i naprawdę lubię swoje życie.




Komentarze

Popularne posty

Liczba wyświetleń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *