DressCloud

Perfumy Ariany Grande

Hej!
Przybywam z postem o ulubionych perfumach, a konkretniej o mojej kolekcji perfum Ariany Grande. Obecnie posiadam Ari, Sweet Like Candy Limited Edition oraz Sweet Like Candy.
Na wstępie, ogólnie o tych perfumach muszę powiedzieć, że są bardzo urocze. Nie trzeba być fanem Ariany, żeby je pokochać. Sam flakon tych perfum jest bardzo oryginalny i słodki, świetnie sprawdzają się nawet jako mała dekoracja na półce. To co szczególnie podoba mi się w tych perfumach to to, że flakony są takie same tylko różnią się kolorystyką. Bardzo lubię jak wszystko jest dopasowane i dzięki temu właśnie te perfumy są wyjątkowe. Nie chcę tutaj oceniać innych osób, które wydają perfumy, ale ja bardzo lubię minimalizm i nie każdy wymyślny flakon z miliardem szczegółów wpada mi w oko. Nie lubię przesady, więc ten pompon przy każdym flakonie to taki idealny dodatek, który dodaje im kunsztu. Niby mało, ale jednak idealnie i perfekcyjnie.
Wszystkie perfumy są bardzo wydajne i naprawdę nie trzeba ich dużo, żeby trzymały się cały dzień i to jest pozytywne zaskoczenie, bo za taką cenę naprawdę dostajemy wartościowy produkt. Ja posiadam tylko pojemność 50 ml i to jest wystarczające, ponieważ posiadam Ari już ponad rok i nie oszczędzałam ich jakoś szczególnie, ba w ogóle ich nie oszczędzałam a nie zużyłam jeszcze połowy.
To już teraz przejdę do każdego z zapachów.




Ari
Nie umiem określić tego zapachu, ale na pewno jest to słodycz zamknięta w pięknym flakonie. Bardzo lubię słodkie zapachy, ale do tej pory nie znalazłam idealnego zapachu, ponieważ większość była dla mnie dusząca albo mdła. Kiedy postanowiłam sięgnąć po Arianę, nie miałam nadziei na zaskoczenie, a jednak. Ten zapach to jest dokładnie to czego szukałam, słodycz lekko przełamana zapachem kwiatów. Dla mnie zapach idealny! Zakochałam się w nim od pierwszego użycia i nadal jestem nim zachwycona. Trwałość również dla mnie jest na wysokim poziomie, ponieważ bałam się, że będę musiała sięgać po te perfumy kilka razy w ciągu dnia, ponieważ poranna dawka nie wystarczy na cały dzień. Tutaj pojawiło się zaskoczenie, bo naprawdę wystarczają na cały dzień. Naprawdę bardzo lubię ten zapach i jeśli ktoś preferuje lekko słodkie perfumy to te nie zawiodą!


Sweet Like Candy Limited Edition
To już zupełnie inny zapach, ale bardzo przyjemny. Jak dla mnie przede wszystkim kwiatowy z małą nutką słodkości, ale naprawdę bardzo ładny. Nigdy nie byłam fanką kwiatowych zapachów, ponieważ trochę mnie drażniły, ale jeśli są z piżmem troszkę bardziej ostrzejsze to jestem na tak. Moim zdaniem te perfumy są delikatniejsze niż Ari, ale trwałość również nie zawodzi! Nie jestem dobra w opisywaniu perfum, ale ten zapach jest naprawdę śliczny i oryginalny. Nie potrafię go z niczym porównać, ale wydaje mi się, że każdy będzie nim zachwycony. Ma w sobie taką świeżość, słodycz i bukiet kwiatów. Od pierwszego powąchania kojarzy się z czymś dobrym i miłym. Tutaj nie wiem jakie jest zużycie, ale sądząc po ciężkości butelki, również nie ma jeszcze połowy. Bardzo lubię ten zapach, ponieważ sprawia, że czuję się wyjątkowo.


Sweet Like Candy
Ten zapach mam najkrócej ze wszystkich, ale już mogę powiedzieć, że trwałość nie jest tak idealna jak w dwóch poprzednich. Bardzo dużo osób, również to potwierdza, więc chyba jednak coś jest na rzeczy. Rzeczywiście są wyczuwalne nuty jeżyny i wanilii połączone z czymś słodkim, ale im dłużej zapach mamy na sobie, tym bardziej delikatny się staje. Szkoda tylko, że przy okazji wietrzeje. Ogólnie sam zapach jest bardzo przyjemny,  chociaż z tych trzech najmocniejszy. Może nie drażniący, ale też nie delikatny jak poprzednie. Oprócz trwałości nie mam mu nic do zarzucenia, ponieważ sam w sobie zapach jest bardzo fajny i ciekawy, więc gdyby był tak trwały jak pozostałe to byłby to mój numer jeden. Niestety są to perfumy, które jednak trzeba używać kilka razy dziennie, żeby się nimi nacieszyć.


Komentarze

Popularne posty

Liczba wyświetleń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *