DressCloud

Inspiracje muzyczne i życiowe

Chyba każda mała dziewczynka, chociaż raz pragnie aby być gwiazdą. Sławną aktorką, piosenkarką, modelką itp. Ja również o tym marzyłam i chyba nadala marzę, żeby zacząć spełniać swoje muzyczne marzenia, ale na razie zostanę w strefie zwykłego życia :D
Osoby, które mnie inspirują to 3 bardzo dobrze znane piosenkarki, które inspirują mnie nie tylko w dziedzinie muzyki, sławy ale też prywatnie jako zwykli ludzie. Są to osoby, które dodają mi wiary w siebie, w to, że warto marzyć i spełniać swoje marzenia. Osobiście uważam, że wiara naprawdę czyni cuda, ale bez jakiegokolwiek wysiłku nic nie osiągniemy. Siedząc w domu na kanapie nie spełni się żadne marzenie. Do wszystkiego trzeba dochodzić małymi krokami, a przede wszystkim wierzyć w siebie i swoje cele. Nie wolno się poddawać tylko zaparcie iść do przodu, omijając przeszkody, które los nam rzuca pod nogi. Tylko wiara, wytrwałość i ciężka sumienna praca mogą nas zaprowadzić na szczyty.
To tyle słowem wstępu, teraz czas na przedstawienie moich inspiracji.




1. Selena Gomez
Jest to moja idolka, inspiracja, drogowskaz. Dzięki niej naprawdę nauczyłam się wielu rzeczy i nadal uczę. Tak naprawdę to ona sprawiła, że zainteresowałam się śpiewaniem i aktorstwem. Są pewne rzeczy, które nas łączą, mianowicie pewne identyczne zdarzenia, ale to już inna historia. Selena jest moją ikoną stylu jak i człowiekiem godnym do naśladowania. Bardzo cenię sobie jej osobę, ponieważ już nie raz udowodniła, że jest dobrym i uczciwym człowiekiem. Jestem naprawdę wdzięczna, że mogłam dorastać mając ją za idolkę. Wspieram każdy jej ruch, a także kibicuje mocno jej karierze. Mam nadzieję, że Selena jeszcze bardzo długo będzie na scenie i będę mogła nadal ją podziwiać. Myślę, że dzięki niej nauczyłam się paru naprawdę dobrych rzeczy, między innymi pewności siebie i dążenia uparcie do celu. Kiedy przeczytałam książkę Księżycowa dziewczyna, jeszcze bardziej doceniłam Selenę prywatnie jako osobę, a nie znaną na całym świecie piosenkarkę. Jest osobą godną naśladowania i na pewno jeszcze nie raz będę jej wdzięczna. Może to się wydać głupie, ale naprawdę bardzo ją sobie cenię i wybrałam na przewodnika życiowego właśnie ją dlatego, że potrafi pokazać co w życiu jest naprawdę ważne i nie skupia się tylko i wyłącznie na swojej karierze. Selena jest moim numerem jeden również jeśli chodzi o muzykę. Jeśli dobrze pamiętam to jej piosenki poznałam jako pierwsze, a później dopiero zainteresowałam się muzyką na dobre. Za każdym razem odwala kawał naprawdę świetnej roboty i każda z jej płyt jest warta uwagi. Może nie jestem absolutną fanką jej ostatnich singli Bad Liar i Fetish, ale obiektywnie patrząc są naprawdę dobre jeśli chodzi o rozwój Seleny, zresztą każdy czasem chce spróbować czegoś nowego, a nie zamykać się w konkretnym temacie i ja doskonale to rozumiem. Selena od zawsze podbijała serca przede wszystkim swoją osobą. Nie można także zapomnieć o tym, że jest świetną aktorką. Jest naprawdę zdolna i myślę, że trzeba to docenić!










2. Taylor Swift

Taylor również jest moją idolką i dzięki niej również sporo się nauczyłam. Nigdy nie rozumiałam całego hejtu w jej stronę z powodu tego, że pisze piosenki o swoich byłych. Myślę, że to jest bardzo dobra terapia i wiele dziewczyn może utożsamić się z jej piosenkami. Muszę przyznać, że według mnie Taylor jest bardzo odważna jeśli chodzi o teksty, ale również jest ciepłą i życzliwą osobą, ale to już mało kto dostrzega. Dzięki niej nauczyłam się, że naprawdę wiele można osiągnąć jeśli bardzo się tego chce i patrzę na życie trochę z przymrużeniem oka. Nie biorę wszystkiego do siebie i nie skupiam się na tym co powiedzą inni. W sumie to może nie nauczyła, ale umocniła mnie w przekonaniu, życie nie jest wcale takie złe, tylko trzeba odpowiednio na nie spojrzeć. Taylor i Selena tak naprawdę nauczyły mnie tych samych rzeczy; wiary w siebie i swoje możliwości oraz, że niemozliwe może stać się możliwe jeśli naprawdę w to wierzymy. Gdzieś tam w głębi duszy chciałabym być trochę jak Selena albo Taylor.








3. Danielle Peazer
Myślę, że niektórym chyba mało znana osoba. Danielle była kiedyś dziewczyną Liama Payne i właśnie tak ją poznałam. Była moją inspiracją przede wszystkim jeśli chodzi o taniec, ponieważ była tancerką na koncertach wielu gwiazd, więc mogłam podpatrywać układy taneczne i podziwiać jej talent. Ją również polubiłam za osobowość i dobre serce. Muszę przyznać, że to dzięki niej zaczęłam zmieniać swoje życie. Nigdy nie staram się nawet kogoś kopiować, ale czerpię inspirację własnie z takich pozytywnych osób jak Danielle. Dzięki niej przekonałam się do ćwiczeń fitness i zdrowego trybu życia i co najważniejsze nauczyłam pokory - wszystko przychodzi z czasem. W życiu nie można być zbyt pazernym, bo to przyniesie odwrotny efekt od zamierzonego. Cenię sobie u Danielle jej uczciwość i podejście do życia - konkretne, ale nie do końca bardzo poważne. W życiu chodzi przede wszystkim o to, aby spełniać swoje marzenia i dobrze się bawić mimo wszystko. Niestety nie każdy ma życie usłane różam, ale każdy może próbować coś w swoim zmienić, żeby nie było takie szare i nudne.




















Komentarze

Popularne posty

Liczba wyświetleń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *