DressCloud

Jak pokochać siebie?




Hej!
Dzisiaj dość trudna tematyka, ale myślę, że bardzo potrzebna, szczególnie w dzisiejszym świecie. Długo o niej myślałam i zastanawiałam się czy ją poruszać, ale akceptacja samego siebie to dość ważny temat. Wiem jak ciężko jest zaakceptować siebie i swoje ciało, ponieważ sama baaaardzo długo się z tym zmagałam i myślę, że nadal nie do końca jestem z tym pogodzona, ale moim zdaniem to już by było zbyt egoistyczne.
Najważniejsze jest to, aby dobrze żyć w zgodzie z samym sobą. Myślę, że moje słowa nie pomogą zbyt wielu osobom, bo tak naprawdę nie powiem nic nowego, ale kiedyś też w to nie wierzyłam. Nadszedł taki czas, że zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać i naprawdę wyciągnęłam wnioski. Akceptacja swojego wyglądu i ciała dodaje pewności siebie i radości do życia. Problem polega na tym, że mamy bzika na punkcie idealności, ale nikt nie jest idealny i taka jest prawda. Zachwycamy się pięknymi dziewczynami z instagrama, ale musimy pamiętać o tym, że nie mamy okazji ich podziwiać bez makijażu. Zapewniam was, że każda z dziewczyn bez makijażu nie wygląda tak super jak widujemy je na zdjęciach, makijaż działa cuda. Oczywiście nie twierdzę, że piękne dziewczyny nie istnieją, ale trzeba pamiętać, że każdy inaczej postrzega piękno. Świat byłby nudny gdyby wszyscy wyglądali tak samo pięknie i idealnie. Zresztą każdy z nas się zastrzega, że wygląd jest ważny i nie chce kogoś brzydkiego albo przeciętnego jako partnera/partnerki, ale czy nie znacie sytuacji kiedy zakochujemy się w kimś i sami nie wiemy dlaczego, bo ta osoba nie spełnia naszych oczekiwań pod względem wyglądu ? To chyba tyle drogą wstępu, teraz trochę porad, dzięki którym pokochałam to może zbyt duże słowo, ale polubiłam siebie.



1. Nikt nie jest idealny !
wzorujemy się na naszych idolkach, aktorkach, modelkach itp. Niby dobre podejście, chcemy kogoś naśladować, ale czy widzimy kiedykolwiek na żywo tą osobę gdy wstaje rano z łóżka? Oczywiście, że nie. Tutaj znowu podkreślę, że ładne dziewczyny też istnieją. Każdy jest piękny na swój sposób! I mówię to z własnego doświadczenia. Każda z nas bez makijażu nie jest zadowolona z własnego wyglądu. Czy podobałoby się wam gdyby każda dziewczyna wyglądała tak samo ? Idealność jest przereklamowana! Należy też pamiętać o tym, że zdjęcia, które oglądamy w internecie są idealnie poprzerabiane, żeby wyglądały tak jak wyglądają.  Założę się, że nie ma osoby, która nie przerabiałaby swoich zdjęć. 






2. Każdy ma kompleksy!
Chyba nie ma na świecie osoby, która by nie miała chociaż jednego. Ja też mam ich parę i jeszcze niedawno myślałam, że to jest najgorsza rzecz na świecie. Teraz uważam, że to nie jest koniec świata. Nie jest tak, że je zaakceptowałam i żyję z nimi szczęśliwa, ale nie patrzę na nie jako najgorszą rzecz w swoim wyglądzie. Szczególnie jeśli znajdę osobę, która też ma taką niedoskonałość i nic sobie z niej nie robi, a ja to traktuję jak kompleks. Oczywiście o przykładach kompleksów można pisać i pisać, więc po prostu to uogólniam jako niedoskonałości. Wiem, że kompleksów nie da się pozbyć , ale można nauczyć się z nimi żyć i nie poświęcać im całej uwagi.



3. Znajdź idealny makijaż dla siebie!
Jak już wspomniałam, makijaż potrafi zdziałać cuda, tylko największy problem znaleźć ten odpowiedni. I to jest temat rzeka. Można znaleźć idealny makijaż, ja sama bardzo długo szukałam takiego, który poprawi mi wygląd. Nie jest on może jeszcze idealny w stu procentach, ale jestem już na ostatniej prostej do tego celu. Przeszłam przez miliony magazynów, filmików na You Tube, zdjęć na instagramie zanim znalazłam to co do mnie pasuje. Jest to ciężkie dlatego, że każdy ma inną twarz i nie każdemu pasuje ten sam makijaż, ale uwierzcie, że można znaleźć taki, który nam odpowiada. Czasami jest to kwestia kolorów, co z tego, że podobał mi się dany kolor szminki, jeśli zupełnie do mnie nie pasował. Kolor, który jest dla mnie idealny znalazłam dzięki jednej dziewczynie. Zobaczyłam jej zdjęcie i bardzo spodobał mi się ten kolor ust i okazał się strzałem w dziesiątkę. Tutaj nie mogę poradzić nic innego jak żmudne i długie przeszukiwanie internetów jak i kosmetyków i kolorów. Sama przez to przeszłam i muszę powiedzieć, że to wszystko się opłaca. Te wszystkie nudne i już prawie zniechęcone próby odpłacają się pięknym wyglądem. 



4. Ubiór
To też jest temat rzeka. Musimy pamiętać, że to jak jesteśmy ubrani też wpływa na całokształt. Niestety nie zawsze to co się nam podoba do nas pasuje, ale też nie we wszystkim my sami czujemy się dobrze. Jeśli ja czuję się w czymś źle to nie będę tego nosić, nawet jeśli jest to modne. Staram się podążać za modą, ale też bez przesady, nie wyrzucę bluzy, którą lubię tylko dlatego, że jest z zeszłego sezonu. Ważne jest to, żeby dopasować sobie swój własny styl. Myślę, że to też nie należy do łatwych zadań, ale też da się zrobić. Tutaj już więcej nic nie doradzę, bo ciuchy to bardzo indywidualna kwestia, ale zasada jest prosta noś to w czym czujesz się dobrze. Jeśli ty czujesz się dobrze to jesteś szczęśliwa i każdy to widzi.



5. Podejście do życia
Tak naprawdę wszystko zależy od tego jak podchodzimy do życia i co jest dla nas ważne. Jeżeli wygląd ustawiamy sobie na pierwszym miejscu to daleko nie zajdziemy, cały czas będziemy doświadczać rozczarowań i zawiedzeń. Jeśli będziemy kierować się chwilami i szczęściem zaczniemy doceniać to co ulotne. W końcu uroda i tak przemija. Jeśli postawimy przede wszystkim na dobrą zabawę i spędzania czasu z przyjaciółmi i rodziną, przestaniemy zwracać uwagę na to jak wyglądamy czy jesteśmy piękni czy nie. Wszystko tkwi w naszych głowach. Pozytywne myślenie=szczęśliwe życie :)





6. Nie porównuj się do innych !
Jeśli będziesz się porównywać z innymi nigdy nie zaakceptujesz swojego wyglądu. Też popełniałam ten błąd wiele razy. Zawsze podświadomie wmawiamy sobie, że ta osoba jest lepsza, ładniejsza, zgrabniejsza itp. Nie jest to dobre podejście. Ocena, że osoba jest ładna nie jest niczym złym, ale trzeba skończy z automatycznym porównywanie siebie do niej. Może i jest ładniejsza, ale ty masz coś innego do zaoferowania, a może to ty jesteś ładniejsza od niej ? Nigdy nie poznasz dobrej i subiektywnej odpowiedzi !



Teraz, żeby nie było, że jestem jakąś specjalistką i pięknością. Nie uważam, że jestem ładna, ale czuję się dobrze. Uważam, że mam inne zalety i poniekąd jestem szczęśliwa, że nie jestem zabójczo piękną dziewczyną. Ważne, że potrafię mieć do siebie dystans i nie obchodzi mnie czy jedni uważają mnie za piękną a drudzy za brzydką, bo tak jest zawsze. Nigdy nie będzięmy idealni dla wszystkich, zawsze jedni będą uważać nas za pięknych a drudzy za brzydkich. Co byśmy nie zrobili nie dogodzimy każdemu :) 
Dystans - to nas uratuje :) 









Komentarze

  1. Bardzo fajny, mądry post :)
    Niestety wiele dziewczyn teraz ma problem z akceptacją siebie. Myślę, że to przez te instagramowe ideały itp. Zupełnie niepotrzebnie, każda z nas jest wyjątkowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Też tak uważam, każdy ma w sobie coś wyjątkowego :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Liczba wyświetleń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *