Melissa Hill - Lista Gości

Wpadam na szybko z zalegającą recenzją - Melissa Hill "Lista gości". Super książka opowiadająca o miłości, planowaniu ślubu, przeciwnościach losu. Kiedy młodzi mają swój pomysł na ślub, ale rodziny kompletnie się z nimi nie zgadzają i narzucają im swoje zdanie. Miłość wystawiona jest na próbę, a do tego dochodzą rodzinne tajemnice, które wychodzą na światło dzienne. Piękna opowieść o tym, że prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko i przezwycięży każde przeciwności losu. Powiem jeszcze na koniec, że zwroty akcji w tej książce to mistrzostwo świata, nawet ja nie spodziewałam się takiego obrotu spraw na końcu książki. 

Momentami poruszająca, aż do łez historia Cary i Shane, którzy mimo tego, że bardzo się kochają w pewnym momencie tracą siły do walki. Miłość przezwycięża wszystko i jak w starej dobrze znanej piosence miłość wszystko wybacza i ta książka pokazuje siłę miłości, prawdziwej miłości. Błędy z przeszłości, które ciągną się za nami przez całe życie bardzo często nie ułatwiają nam wyborów i komplikują życie, a bohaterowie tej książki wiedzą o tym najlepiej. Skrywane tajemnice także mają wielki wpływ na obecny dzień, dlatego dzięki tej książce, na pewno każdy zrozumie, że szczerość to podstawa nie tylko w związku ale i w rodzinie. Nie wolno uciekać tylko stawiać czoła złu. Romantyczna, ale i czasami wkurzająca i wzruszająca powieść o prawdziwym życiu ludzi z wyższych i niższych sfer.

Opis od wydawcy 

Gdy zabawny, czuły, przystojny Shane oświadcza się Carze, ta nie posiada się wprost z radości. Nie może się też doczekać, żeby przekazać tę wiadomość reszcie rodziny i przyjaciołom.

Ale euforia szybko przeradza się w zniechęcenie, kiedy okazuje się, że każdy ma własną wizję doskonałego ślubu, z której za nic nie chce zrezygnować, i jest gotów nieść młodym „pomoc” przy jej realizowaniu za wszelką cenę. O kształt ceremonii i liczbę gości na liście zaczynają toczyć się prawdziwe boje, a sytuacji nie poprawia pojawiająca się między Carą i jej siostrą atmosfera rywalizacji. Gdy przyszli teściowe dokładają swoje oczekiwania do rosnącej ich listy, Cara odkrywa, że jej marzenia rozsypują się w pył.

Mimo to Cara i Shane są zdecydowani postawić na swoim. Gdy jednak ujawniają, że chcą wziąć ślub na plaży, gdzieś na pięknej karaibskiej wyspie, protestom nie ma końca. Pojawiają się groźby, na jaw wychodzą rodzinne sekrety, a nad młodymi zbierają się burzowe chmury.

Czy Cara i Shane dadzą radę pokonać przeszkody? A może wymarzony ślub zamieni się w prawdziwy koszmar?